Czarownice Himmlera. Bożena Ronowska


Tytuł: Czarownice Himmlera, z niemieckiej kartoteki procesów o czary

Autor: Bożena Ronowska

Rok wydania: Gdańsk 2019

Gatunek: opracowanie naukowe

Wydawnictwo: Uniwersytetu Gdańskiego

Ilość stron: 212

Cena: ok. 40 zł


Jest to książka, którą kupiłam na ubiegłorocznych Targach Książki w Krakowie. Był to mój jedyny niezaplanowany zakup, ale jakże trafny.

Historią czarownic interesuje się już od dobrych kilku lat, a na polskim rynku wydawniczym ciężko znaleźć dobrą książkę traktującą ten temat z bardziej naukowego, antropologicznego czy kulturoznawczego spojrzenia, a ta pozycja świetnie wpisuje się w tą tematykę.

Jest to analiza oraz interpretacja materiału z wybranych jednostek archiwalnych, które zawierają m.in ryciny na temat czarownic pochodzące z XV - XIX wieku.

Co najciekawsze, wszystkie materiały pochodzą z ze zbiorów, które powstały podczas II wojny światowej na zlecenie jednego z głównych nazistowskich przywódców Heinricha Himmlera. 

Do tworzenia i kompletowania niemieckiego archiwum czarownic, została powołana specjalna komórka SS tzw. H-Sonderkommando (H - z niem. Hexe), działająca od 1935 do 1944 roku.



"W wyobraźni ówczesnych funkcjonował również obraz szatana przyjmującego postać przystojnego młodziana, nierzadko szlachcica. Niewykluczone, że był to element wzmacniający opowieści na temat rzekomej lubieżności czarownic."



Powszechnie znana jest historia o zamiłowaniu Hitlera i jego dowódców do okultyzmu. Tutaj jednak próbowano wskrzesić i zbadać tzw. /religię/ - kulturę starogermańską, z której swą wiedzę i moc czerpały czarownice. Oczywiście (jak to w tamtych czasach), miało to też na celu utrzymanie czystości rasy germańskiej, poprzez zgłębianie tajemnej wiedzy.


W skład kartoteki wchodzi:

 3887 jednostek archiwalnych.

33 846 kart odnosi się bezpośrednio do osób, którym zarzucano kontakty z szatanem.

Zbiór obecnie znajduję się w Poznaniu.





Jak już wcześniej wspominałam, powyższa książka to opracowanie tylko materiału ikonograficznego. Spis treści składa się m.in z takich zagadnień jak: rodzaje prób kar i tortur stosowanych wobec oskarżonych o czary czy ikonografia XIII - XVIII w. w kontekście zarzutów stawianych czarownicom. 



"Karę zasadniczą wobec domniemanej czarownicy przeważnie wykonywał kat. Jego postać jest obecna w większości protokołów sądowych dotyczących torturowania i wykonywania kary śmierci za czarostwo."



Książka jest ładnie wydana, ma ciekawą okładkę i format (22cm x 24cm) a w środku dobrej jakości papier, na którym dość wyraźnie prezentują się ryciny. Każdy rozdział ma swoją notę historyczną która wszystko bardzo dobrze objaśnia i klaruje.  



Podsumowując, jest to bardzo ciekawa i warta przeczytanie książka dla wielbicieli zarówno ciekawostek okultystycznych związanych z II wojną światową, jak i historii czarownic. Poprzez fanatyzm i dokładną pracę niemieckiego oddziału SS, do naszych czasów dotrwały i zachowały się niezwykle cenne i ciekawe źródła i materiały historyczne związane z procesami o czary w Europie. Polecam tę książkę szczególnie tym, których interesuje bardziej naukowa i analityczna strona historii czarownic i procesów o czary.


Claude Gillot, ca. 1700 - 1720
Witches' Sabbath, within a nocturnal landscape, a necromancer seated at top center wearing a robe and cap inscribed with Kabbalist symbols, below him to left a horse with the head of a beast, a ring of nude dancers to right, a robed with the head of a pig to left, various witches, sorcerers, strange animals, and monsters on the ground to left in the foreground, from 'The Sabbaths' (Les Sabbats)
 (Metropolitan Museum of Art)

CIEKAWOSTKI

* Do książki dołączona jest mapa Europy z zaznaczonymi oskarżeniami o czary, które zawierały niemieckie kartoteki - ich ilość jest przerażająca.

* Na początku XX wieku w Niemczech pojawiła się seria pocztówek z tematyką procesów o czary pod nazwą Hexen Series 

 






*Na długo zanim kupiłam tę książkę, mój mąż szukając informacji na temat naszej gminy (do naszej kolejnej książki), trafił na archiwum w Poznaniu z aktami z procesów o czary. Poprosiliśmy o kwerendę, zapłaciliśmy i dostaliśmy skan karty z danymi (która pochodziła z ze zbiorów opisanych w książce) kobiety oskarżonej o czary. "Nasza" czarownica żyła w XVI w. i mieszkała parę kilometrów od nas, w małej ale sięgającej historii średniowiecza miejscowości. Karta zawiera bardzo szczegółowe pytania, ale niestety nie wszystkie rubryki w tym przypadku zostały wypełnione. Ale to i tak super znalezisko !



A może Wy mi polecicie jakieś ciekawe opracowania tematu czarownic 
i procesów o czary ???

Komentarze

Popularne posty