Jesień 2019/umilacze/inspiracje
Jesień 2019 - umilacze - inspiracje
Uwielbiam Polską Złotą Jesień, choć nie zawsze jest ona pełna słońca i kolorowych liści. Nawet deszcz i plucha mogą mieć swój urok, bo jakże nudne były by pory roku, gdyby wszystkie były takie same. O tym że warto polubić jesień i jak ją w pełni wykorzystać, postaram się przekonać was w tym wpisie ! (trochę spóźniony ten wpis, ale aktualnie mamy tyle pracy że nie wiem w co ręce włożyć... ).
Na początek polecam zrobić taki krótki test z pytaniem:
Z czym kojarzy wam się jesień ?
i wypisać min 4 + i 4 -
U mnie wygląda to tak:
+
- kolorowy liście
- ciepła herbata
- ciepłe skarpety
- więcej czytania
-
- deszcz
- robi się coraz chłodniej
- krótsze dni
- złe samopoczucie
O ile + same się obronią to spróbujmy przyjrzeć się - i sprawić żeby nas nie dołowały.
- deszcz - na pewno nie zachęca do wychodzenia z domu, ale natura bardzo go potrzebuje, zwłaszcza po suszach. Wystarczy zmienić garderobę i np. wypić przed wyjściem magnez, by nie dać się jesiennej chandrze.
- robi się coraz chłodniej - to odpowiedni impuls do zmiany garderoby, możemy pozachwycać się swoją imponującą kolekcją swetrów (albo dopiero ją stworzyć) i grubych skarpet - a to na pewno poprawi nam humor.
- krótsze dni - to akurat nic straconego, bo można je wykorzystać w inny ciekawy sposób np. zaszyć się pod kocem z książką, wyjść do restauracji, czy zorganizować wieczór filmowy z popcornem albo pizzą.
- złe samopoczucie - tutaj trzeba trochę powalczyć. Warto od jesieni zacząć wspomagać się suplementami np. rutinoscorbinem, magnezem, multiwitaminą czy herbatą z imbirem, cytryną i miodem. Warto też poszukać jakiegoś ciekawego hobby np. rysowanie, haftowania, brush lettering, prowadzenie bullet journal czy nauka języka obcego (ja zaczynam przygodę z szyciem na maszynie). Można też zaplanować kilkudniowy wyjazd do hotelu z basenem i SPA - w razie niepogody.
Polecam zrobić takie ćwiczenie, naprawdę pomaga i zawsze można zajrzeć do notatek i się podbudować albo znaleźć pomysł na spędzenie miłego wieczoru.
Zmiana ubrań i butów
Aktualnie to temat bardzo na czasie, zwłaszcza że na dworze rano temperatura na minusie brrrr. Już wczoraj wygrzebałam z pod łóżka zapakowane próżniowo kurtki zimowe. Letnie bluzki przekładam na wyższe półki w szafie a w zasięgu ręki pojawiają się cieplejsze zamienniki. Warto też przejrzeć i posegregować ubrania i buty, nienoszone lub zużyte warto oddać lub wyrzucić i zrobić miejsce na nowe. Polecam też zrobić listę potrzebnych nam nowych rzeczy w tym sezonie i się jej trzymać, pomaga to utrzymać porządek w szafie i unikać sytuacji jak na załączonym poniżej obrazku.
Jesień to czas herbaty, kremowych zup i ognisk
Jesień tak najbardziej czuję poprzez zmianę w przygotowywanych posiłków. Zaczynają u nas królować zupy krem np. z borowików, z dyni, z zielonego groszku, z pieczonej papryki, z ziemniaków i pora na wędzonce i wiele, wiele innych. Jesienią spędzam mnóstwo czasu w kuchni, więcej piekę i próbuje różne nowości.
Grzane wino z goździkami i grzane piwo z miodem to pozycje obowiązkowe, kiedy siedzimy przy ognisku. A z ogniska najczęściej serwujemy: pieczone kiełbaski, gulasz (gotowany na trójnogu nad ogniskiem), bogracz, pieczone ziemniaki z żaru i pieczonki (trzeba mieć do tego specjalny żeliwny garnek na nóżkach który umieszcza się w ognisku (żarze) mniam !
Oprócz tego HERBATY, to moja wielka miłość, a jesień i zima to idealny czas na poznanie nowych smaków. Najbardziej polecam dobrą gatunkowo czarną herbatę z dodatkiem miodu, owoców (np. pomarańczy, cytryny) + goździki + laska cynamonu. Opcji jest bardzo dużo, wystarczy poszukać w internecie. Mam też dla was kilka ciekawostek i przydatnych informacji o herbacie.
- dodając do herbaty cytrynę, imbir (surowy) i miód (do letniej herbaty, nie traci wtedy swoich właściwości), wzmacniamy naszą odporność
- herbata żurawinowa wspomaga układ moczowy, który jesienią jest szczególnie narażony na infekcje i wrażliwy
- zielona herbata wypijana rano zamiast kawy, również pobudza (podobnie biała), ponadto zawiera cenne wole rodniki
- herbatę bawarkę przygotowuje się poprzez dodanie do gorącego mleka herbaty lub odwrotnie, pija się ją maksymalnie do południa
- działanie herbat niektórych ziołowych: pokrzywa (oczyszcza krew), melisa (uspokaja, pomaga przy zasypianiu), lipa (rozgrzewa - świetna przy przeziębieniach), ostropest (wspomaga wątrobę)
Zmiana aranżacji wnętrz
Tutaj pole do popisu jest bardzo duże. Na początek zawsze wyciągam z szafy koce, nawet kilka sztuk, które lądują na kanapie i dobieram do nich poszewki poduszek. Następnie obrusik na ławę - koniecznie z motywem liści. Na stoliku w salonie zazwyczaj stoi wrzos z ceramicznej ozdobnej doniczce.
Na parapety i podłogę lądują lampiony (świeczek niestety nie mogę ustawiać bo mam koty). W oknach czasem zawieszam jakieś ozdoby, zwłaszcza na Halloween. Na stole w jadalni pojawia się kompozycja z wrzosu, świeczek i dyni. W tym roku dynie trafiły także do koszy i tworzą halloweenowo - jesienną kompozycje. A w kuchni na szafkę lądują herbaty, żeby zawsze były pod ręką. Niedawno przywiozłam sobie maszynę do szycia od mojej mamy i na święta powinny zawisnąć w oknach moje firanki... aż się boje co z tego wyjdzie...
Książki, nauka, planowanie, organizacja
Jesień to z pewnością idealny czas żeby nadrabiać książkowe zaległości. U mnie są to głownie kryminały, książki historyczne, religioznawcze i mitologie oraz poradniki i książki motywacyjne. (postaram się przygotować o nich osobny wpis). Ale też zawsze staram się czytać jakieś ciekawe pozycje z polecenia np. na instagramie - można tam znaleźć prawdziwe perełki i poznać cudownych ludzi.
Dla mnie jest to też dobry czas na planowanie, czy to świąt czy przyszłego roku. Jesienią mam zawsze dużo planów i pomysłów które zapisuje w bullet journal. W listopadzie rozpisuję wstępny plan na Święta Bożego Narodzenia są to np.lista prezentów - jeżeli jest możliwość to już w listopadzie zaczynam je kupować - zwłaszcza na paczki dla klientów, przeglądam ozdoby świąteczne i robię listę rzeczy do zmiany np. co muszę kupić na Giełdzie Kwiatowej w Tychach, gdzie zawsze wybieram się do połowy listopada, a jest tam tyle cudów, że lista naprawdę się przydaje. Jesienią zawsze łatwiej jest mi zaplanować przyszły rok, bo jeszcze jestem pełna energii i pomysłów, zimą to już nie to. Warto o tym pomyśleć i już wstępnie przygotować sobie listę lub wstępny plan na Nowy Rok.
Jeśli chodzi o czytanie książek to jesienią je wręcz pochłaniam, właśnie kończę czytać moje zdobycze z Targów i nie długo na blogu pojawią się nowe recenzje. Do tego właśnie zaczynam się rozglądać za ciekawymi kryminałami (może Wy mi coś polecicie?).
Komentarze
Prześlij komentarz