Kot Dalajlamy

Tytuł: Kot Dalajlamy
Autor: David Michie
Ilość stron: 183
Cena: 34,90 pln
Wydawnictwo: editio




Wyobraź sobie, że masz dostęp do najgłębiej skrywanych tajemnic Dalajlamy, że możesz mu towarzyszyć w chwilach, kiedy jest zupełnie sam, z dala od medialnego zgiełku i obowiązków duchowego przywódcy kilku narodów. Pomyśl, jak wiele mógłbyś się wówczas od niego nauczyć, ile mądrości i spokoju ducha zaczerpnąć z samego źródła. Właśnie teraz nadarza się taka okazja.


Dawno żadna książka nie przypadła mi tak do gustu. Ale to pewnie dlatego, że jest o kocie :) Ale nie o takim zwykłym, tylko kocie którego przygarnął sam Dalajlama. Kiedy już nasza bohaterka zaaklimatyzowała się w klasztorze, powoli poznajemy jej codzienny grafik. Kotkę nazwano KJŚ (Kotem Jego Świętobliwości) lub Rinpocze i jest persem himalajskim. Oprócz jej codziennych zajęć, bardzo ciekawe są jej przemyślenie i osądy. Nie zabraknie też tam nauk samego Dalajlamy. Kupując tę książkę nie spodziewałam się tak głębokiej i ciekawej treści i w ogóle nie przypuszczałam że kot będzie tam głównym bohaterem i narratorem zarazem. Widzimy świat z perspektywy kota. Z jaj półki między gazetami w przytulnej restauracji, z kolan współpracowników Dalajlamy, czy innych ciekawych miejsc. Już na zawsze książka ta będzie miała dla mnie znaczenie sentymentalne, bo w dniu w którym skończyłam ją czytać, trafił do nas Maniek (więcej na ten temat tutaj). 
Treść skłania nas do przemyśleń i namawia do zmian w życiu, zgodnie z filozofią wschodu (buddyjską). Przytoczone historie ludzi znanych i nieznanych, są naprawdę pouczające i zachęcają do zboczenia z utartych ścieżek. Bardzo polecam tę pozycję, to lekka i bardzo treściwa książka, a przemyślenie KJŚ na temat widzianych i słyszanych sytuacji często są bardzo zabawne i pouczające. Gorąco polecam !!!


Komentarze

Popularne posty