Czym karmić duże koty ?
W sumie to najwięcej zależy od preferencji żywieniowych naszego pupila. Ale na szczęście na polskim rynku jest dość duża różnorodność jeśli chodzi o karmy dla kotów. Mając duże rasy takie jak maine coon czy norweski leśny, należy pamiętać ze potrzebują one dobrze zbilansowaną karmę z dużymi krokiecikami. Osobiście bardzo polecam takie karmy jak:
Bosch Sanabelle grande (10 kg ok 150 zł)
Royall Canin (maine coon) (10 kg ok 175,00 zł)
Happy cat (10 kg ok 160,00 zł)
Polecam kupować opakowania po 10 kg, dużo bardziej się opłaca !!!
Krokieciki są odpowiednio większe od standardowych karm i wymuszają na kotach gryzienie a nie połykanie za małej karmy. Oprócz suchej karmy moje kotki uwielbiają tzw"mokrą" ale tylko w saszetkach, takiej z puszki się nie tkną :)
Poza tym polecam przysmaki (oczywiście w niedużych ilościach). Ja najczęściej kupuje w Aldi (takie patyczki z suszonego mięsa) ale dobre są tez smakołyki w formie małych pasztecików np. na zęby czy kłaczki.
Koty długowłose często mają problem z tzw. "kłaczkami" czyli zalegającą w żołądku sierścią. Żeby nie miały z tym problemów polecam zasiać w doniczce kocią trawę, lub podawać do jedzenia specjalne pasty które rozpuszczą zalegającą w żołądku sierść.
Oprócz tego polecam podawać 1 żółtko (samo żółtko bez białka, surowe oczywiście) tak raz w tygodniu, dzięki czemu sierść będzie zdrowa i błyszcząca :)
W niektórych hodowlach podaje się również surowe mieso np. serca (ale to juz zależy od własciciela) Ja osobiście nie podje.
No i jak jesteśmy przy żywieniu, muszę wspomnieć o drażliwym temacie MLEKA. Otóż często się zdarza że koty (które nie były od małego przyzwyczajone do picia mleka) mają problem z tolerancją laktozy i zaleca się nie podawanie kotom mleka, tylko wodę. Ja się stosuje do tej reguły i moje koty nie mają żadnych problemów żołądkowych. Czasami kupuje im specjalne mleko dla kotów z WHISKAS - bardzo im to smakuje :)
Nie polecam karmienia zwłaszcza dużych kotów 'domowym jedzeniem', ponieważ mają one bardzo wrażliwe żołądki.
Jeśli chodzi o częstotliwość karmienia.... hmm to już zależy od kotów. Moje głodomory mają cały czas w miseczce suchą karmę, ( jest to dobre u kotów które nie maja nawyku wyjadania wszystkiego, natomiast "morką" dostają 2-3 razy dzienni po pół saszetki.
I jeszcze jedna sprawa: MISECZKI zwłaszcza jeśli mamy kilka kotów, to najlepiej żeby każdy miał swoją, na wodę może być jedna np na 2 kotki, na suchą w sumie tez 1 wystarczy.
I na koniec HONEY w nowym legowisku :D
Bardzo fajny artykuł. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń